Super Express Nowy Jork

Usłyszała śmiertelną diagnozę SZWAGIERZA­DŹGAŁAZADŹ­GAŁA SZWAGIERKĘ Tajemnica zbrodni we włocławski­m mieszkaniu

- MARIUSZ KORZUS

Potworna zbrodnia w dobrej rodzinie. Lidia K. (49 l.) rzuciła sie z nozem na szwa(† gierke Marianne K. 70 l.). Zadała starszej kobiecie kilka ciosów i spokojnie czekała, az ofiara sie wykrwawi. Lidia kilka dni wczesniej dowiedział­a sie, ze cierpi na nowotwór. Druzgocaca wiadomosc zachwiała jej psychika. Czy to dlatego zamordował­a?

Było poniedział­kowe przedpołud­nie we Wł ocławku ( woj. k ujawsko- pomorskie), gdy w mieszkaniu pani Marianny w bloku przy ul. Hożej zjawiła się córka Lidii. Zastała widok, którego nigdy nie zapomni. W kałuży krwi, podziurawi­ona jak sito leżała bez życia jej ciocia, a matka – jakby w jakimś letargu – siedziała obok. Raptem kilka dni wcześniej Lidia trafi

ła do szpitala dla nerwowo chorych. Wszystko dlatego, że kobieta usłyszała przerażają­cą diagnozę – miała raka. Widmo śmierci spowodował­o poważny wstrząs, który musieli złagodzić lekarze. Kiedy tylko Lidia poczuła się nieco lepiej, na własne żądanie wypisała się z placówki. I poszła prosto do Marianny. Była niedziela. Nie wiadomo, o czym rozmawiały obie panie. Co stało się w trakcie konwersacj­i, że Lidka w jakimś ataku szału zadźgała Mariannę? Ona sama na razie nie chce wyjawić tej tajemnicy. Zresztą prosto z mieszkania trafiła ponownie do szpitala na obserwację. Śledczy czekają, aż medycy zezwolą na jej przesłucha­nie. Ta ponura zbrodnia wstrząsnęł­a znajomymi ofiary. Zamordowan­a kobieta była lubiana. O d jakiegoś c zasu była wdową. Prowadziła aktywny tryb życia. Zabójczyni też ma dobrą opinię. Czy fatalna diagnoza sprawiła, że zobojętnia­ła zupełnie na to, jak potoczą się jej losy? Lidii K. grozi kara dożywocia. Nie wiadomo jednak, czy stan jej zdrowia pozwoli na postawieni­e zarzutu morderstwa.

 ?? ?? Lidia K. (49 l.) została zatrzymana przez policje, ale zamiast do celi trafiła do szpitalnej izby
Marianna K. (†70 l.) dostała kilka ciosów nozem. Gdy została znaleziona, było juz za pózno, by jej pomóc
Lidia K. (49 l.) została zatrzymana przez policje, ale zamiast do celi trafiła do szpitalnej izby Marianna K. (†70 l.) dostała kilka ciosów nozem. Gdy została znaleziona, było juz za pózno, by jej pomóc
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States