NIE PRZEGAP! dyrygentów Gol i czerwona kartka Dawidowicza Artur Szpilka poznał rywala
To tylko mecz ligowy, ale w tle bedzie o wiele wiecej niz rywalizacja o punkty. Niepokonana w siatkarskiej Pluslidze Resovia podejmuje dzisiaj mistrza Polski, Zakse Kedzierzyn. Jedni beda patrzec na rywalizacje czołowych klubów, inni przyjrza sie bacznie pojedynkowi rozgrywajacych. Marcin Janusz (28 l.) z Zaksy juz raz w tym roku pokonał
Fabiana Drzyzge (32 l.) z Resovii – przy powołaniach reprezentacyjnych.
W połowie kwietnia selekcjoner Nikola Grbić zaszokował siatkarski światek, gdy odstrzelił Drzyzgę. Dotychczasowy pierwszy rozgrywający reprezentacji Polski nie załapał się nawet do szerokiego składu. Miejsce mózgu drużyny narodowej zajął Janusz. – Wszystko się dzieje w moim przypadku bardzo szybko i w klubie, i w kadrze, ale jeśli w sporcie ma się okazję coś dużego wywalczyć, trzeba ją chwytać – tłumaczył nam, gdy zostawał kluczową postacią reprezentacji.
Za kulisami walki o ligowe punkty będzie się więc toczyć swoista wojna dyrygentów Zaksy i Resovii. Tym bardziej że Drzyzga prowadzi Resovię od zwycięstwa do zwycięstwa. Jego drużyna wygrała sześć meczów na sześć, a on sam jest w wybornej dyspozycji. Zupełnie jakby chciał powiedzieć: czy na pewno nie powinienem grać w kadrze?
– Drzyzga w takiej formie musi być w reprezentacji. Gra dziś rewelacyjnie – skomentował na Twitterze Daniel Pliński, wicemistrz świata z 2006 r., trener Stali Nysa. Drzyzga nie powie oczywiście głośno, że chce komuś coś udowodnić, ale nie będzie w stanie odciąć się od tego, co przeżył pół roku temu, po pominięciu przez Grbicia. I teraz ma w ręku mocne argumenty za powrotem.
A Janusz? Dobrze wie, że jego klub nie pokazuje jeszcze optymalnej siatkówki. Zaksa w sześciu meczach zanotowała dwie porażki, przegrała też Superpuchar z jastrzębianami. – Byliśmy w ciężkim momencie, bo mimo że zagraliśmy niezłe spotkanie, to jednak zakończyło się porażką. Ważne, by jak najszybciej się podnieść – zapowiedział rozgrywający Zaksy.
Paweł Dawidowicz strzelił gola dla Hellasu Verona w przegranym 1:3 meczu z AS Roma w Serie A. Reprezentant Polski 9 min po trafieniu wyleciał jednak z boiska – został ukarany czerwona kartka za ostry faul.
Artur Szpilka zmierzy sie z Arkadiuszem Wrzoskiem w walce wieczoru gali XTB KSW 78, która odbedzie sie 28 stycznia w Szczecinie.