Super Express Nowy Jork

Grozi nam recesja Bezrobocie moze wzrosnac

Grozi nam recesja nie ze wzgledu na to, czy srodki z KPO bedziemy mieli, czy nie. Bardziej bym sie zastanawia­ł, co sie bedzie działo w gospodarka­ch europejski­ch, bo my tam eksportuje­my

- Waldemar BUDA Minister rozwoju i technologi­i WARZECHA POŁAJANKI MALKONTENT­A Rozmawiał JACEK PRUSINOWSK­I, SAN

Radio Plus: – W sierpniu mówił pan, ze rzad ma plan B na wypadek, gdybysmy nie otrzymali srodków w ramach KPO. Czy to ten czas, w którym powinnismy uruchomic ten plan B?

Waldemar Buda: – Myślę, że musi być oficjalna odpowiedź Komisji. Wówczas możemy zastanawia­ć się nad inną drogą. Musi zostać złożony wniosek, pojawić się odpowiedź Komisji i wtedy będzie jasne, w którym kierunku powinniśmy pójść. Na ten moment jest to absolutnie przedwczes­ne.

– Moze pan powiedziec, co kryje pod sformułowa­niem „plan B”? sie

– Wszyscy mamy świadomość tego, że nasze relacje w ramach UE z Komisją Europejską się pewnie pogorszyły. My w wielu sprawach współpracu­jemy. I w wielu sprawach nawet głos Polski jest zasadniczy, jak chociażby sankcje nakładane na Rosję czy podejście do Ukrainy, choćby w kwestii wspierania uchodźców. To tutaj narzucamy pewien rytm i myślę, że dobrze, żeby tak pozostało, bo UE na tym po prostu korzysta. Więc ja bym nie wyprzedzał tego czasu.

– Jak oceniac decyzje Polski, w których dochodzi do blokowania decyzji w działaniac­h UE?

– Zachowujem­y się bardzo solidarnie w Europie. Zawsze staramy się szukać kompromisu, żeby podjąć wspólną decyzję. Trzeba pamiętać, że wiele decyzji w sprawie sankcji jest podejmowan­ych jednomyśln­ie. Bardzo mocno pracujemy na to, żeby nawet nieprzekon­anych, z którymi ma problem KE, przekonywa­ć do jakichś rozwiązań, iść na kompromis i zachować solidarnoś­ć. Dzisiaj Putinowi zależy bowiem na jednym: żeby podzielić Unię Europejską. Żeby były różne podziały na Północ, na Południe, na Wschód, na Zachód. Wówczas Unia Europejska będzie słabsza. Będzie łatwiejsza do rozgrywani­a, będzie nieskutecz­na w sankcjach i tak dalej. Będziemy bardzo długo trwali w tym i chcemy w UE oddziaływa­ć, ale w sposób bardzo pozytywny.

– Podtrzymuj­e pan swoja teze, ze blokowanie srodków z KPO ułatwi PIS wygranie wyborów?

– To było sformułowa­nie, które zostało wyjęte z kontekstu. Uważam, że nikomu nie służy blokowanie środków i KE nie powinna tego robić. Natomiast widzieliśm­y zachowanie KE, a konkretnie przewodnic­zącej Ursuli von der Leyen, w stosunku do tego, co się działo wokół wyborów we Włoszech. Chodzi o chęć wpływania na ich wynik. Proszę zobaczyć, jaki to odniosło skutek. Sugerowani­e, że przyszły rząd prawicowy będzie nie najlepszy wobec Komisji doprowadzi­ło do tego, iż pani Meloni wygrała. Przestrzeg­am Komisję, żeby nie iść tą drogą. Przestrzeg­am, żeby nie wykorzysty­wać środków europejski­ch i nie blokować KPO poprzez wpływanie na wybory. Bo to byłoby najgorsze, co może Komisja w tej sprawie zrobić.

– Bez tych srodków z KPO jeszcze bardziej grozi nam recesja niz z tymi srodkami? Bo to, ze nam grozi w przyszłym roku, to chyba wszyscy sie zgodzimy. Oczywiscie moze tak sie stac, ze recesji nie bedzie, ale nie mozna tego wykluczyc. Bez srodków z KPO recesja jest bardziej prawdopodo­bna?

– Uważam, że nam grozi recesja nie ze względu na to, czy my te środki będziemy mieli, czy nie, bo to jest kwestia inwestycyj­na. Natomiast cały pesymizm UE to dane przede wszystkim z naszego największe­go partnera handlowego, jakim są Niemcy. Oni przewidują, że w 2023 r. będą mieli -0,5 proc. PKB. W związku z tym spadkiem i dość dużą recesją relacje handlowe mogą się pokompliko­wać. Problemem będą nastroje wokół nas, a nie środki z KPO. Pamiętajci­e państwo, przecież w rok tych środków nie wydamy, procesy inwestycyj­ne mogą zostać tylko rozpoczęte. Mamy element inflacyjny. W związku z tym wychodzeni­e z dużymi środkami na rynek też nie jest konieczne. Nie ma to więc tak dużego wpływu. To ma dużo większy wpływ w dłuższej perspektyw­ie, w całości wydatkowan­ia środków do 2026 r. Bardziej bym się zastanawia­ł, co się będzie działo w gospodarka­ch europejski­ch, bo my tam eksportuje­my i współpracu­jemy handlowo z różnymi gospodarka­mi.

– A nasze otoczenie gospodarcz­e wpływa na sytuacje w Polsce oraz nastroje przedsiebi­orców? Po roku wysokiej inflacji w 2022 r. przyjdzie rok recesji i rosnacego bezrobocia?

– Dzisiaj walka w Europie, a w Polsce w szczególno­ści, toczy się o to, żeby zachować jak najwięcej miejsc pracy, bo w kryzysie ważne jest to, żeby było w miarę pełne zatrudnien­ie. Wtedy ten kryzys jako społeczeńs­two przejdziem­y delikatnie, bo wszyscy ponoszą tego ciężar. Mamy dobrą sytuację wyjściową, bo mamy najniższe w historii bezrobocie. I będziemy tego stanu bronić.

– Rozumiem, ze utrzymanie w przyszłym roku takiego bezrobocia jak obecnie wydaje sie raczej niemozliwe?

– Są prognozy, które wynikają z budżetu, że minimalnie, o 0,5 pkt proc., to bezrobocie może wzrosnąć. To nie jest kluczowa wartość, która powinna dramatyczn­ie niepokoić, ale nie chcielibyś­my, żeby ono w ogóle wrastało. Zawsze w bezrobociu mamy pewne cykle koniunktur­alne. Natomiast my od dłuższego czasu utrzymujem­y bardzo niskie bezrobocie, bo to też jest związane z bezpośredn­imi inwestycja­mi zagraniczn­ymi. Mamy rekord z 2021 i 2022 r. Prawdopodo­bnie to będzie rekord wolnej Polski, jeśli chodzi o liczbę inwestycji zagraniczn­ych: amerykańsk­ich, japońskich, koreańskic­h. To dla nas naprawdę bardzo dobra informacja.

[ Sa prognozy, które wynikaja z budzetu, ze minimalnie, o 0,5 pkt proc., bezrobocie moze wzrosnac. To nie jest kluczowa wartosc, która powinna dramatyczn­ie niepokoic, ale nie chcielibys­my, zeby ono w ogóle wrastało

 ?? ??
 ?? Foto CEZARY PECOLD ??
Foto CEZARY PECOLD
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States