Grozi nam recesja Bezrobocie moze wzrosnac
Grozi nam recesja nie ze wzgledu na to, czy srodki z KPO bedziemy mieli, czy nie. Bardziej bym sie zastanawiał, co sie bedzie działo w gospodarkach europejskich, bo my tam eksportujemy
Radio Plus: – W sierpniu mówił pan, ze rzad ma plan B na wypadek, gdybysmy nie otrzymali srodków w ramach KPO. Czy to ten czas, w którym powinnismy uruchomic ten plan B?
Waldemar Buda: – Myślę, że musi być oficjalna odpowiedź Komisji. Wówczas możemy zastanawiać się nad inną drogą. Musi zostać złożony wniosek, pojawić się odpowiedź Komisji i wtedy będzie jasne, w którym kierunku powinniśmy pójść. Na ten moment jest to absolutnie przedwczesne.
– Moze pan powiedziec, co kryje pod sformułowaniem „plan B”? sie
– Wszyscy mamy świadomość tego, że nasze relacje w ramach UE z Komisją Europejską się pewnie pogorszyły. My w wielu sprawach współpracujemy. I w wielu sprawach nawet głos Polski jest zasadniczy, jak chociażby sankcje nakładane na Rosję czy podejście do Ukrainy, choćby w kwestii wspierania uchodźców. To tutaj narzucamy pewien rytm i myślę, że dobrze, żeby tak pozostało, bo UE na tym po prostu korzysta. Więc ja bym nie wyprzedzał tego czasu.
– Jak oceniac decyzje Polski, w których dochodzi do blokowania decyzji w działaniach UE?
– Zachowujemy się bardzo solidarnie w Europie. Zawsze staramy się szukać kompromisu, żeby podjąć wspólną decyzję. Trzeba pamiętać, że wiele decyzji w sprawie sankcji jest podejmowanych jednomyślnie. Bardzo mocno pracujemy na to, żeby nawet nieprzekonanych, z którymi ma problem KE, przekonywać do jakichś rozwiązań, iść na kompromis i zachować solidarność. Dzisiaj Putinowi zależy bowiem na jednym: żeby podzielić Unię Europejską. Żeby były różne podziały na Północ, na Południe, na Wschód, na Zachód. Wówczas Unia Europejska będzie słabsza. Będzie łatwiejsza do rozgrywania, będzie nieskuteczna w sankcjach i tak dalej. Będziemy bardzo długo trwali w tym i chcemy w UE oddziaływać, ale w sposób bardzo pozytywny.
– Podtrzymuje pan swoja teze, ze blokowanie srodków z KPO ułatwi PIS wygranie wyborów?
– To było sformułowanie, które zostało wyjęte z kontekstu. Uważam, że nikomu nie służy blokowanie środków i KE nie powinna tego robić. Natomiast widzieliśmy zachowanie KE, a konkretnie przewodniczącej Ursuli von der Leyen, w stosunku do tego, co się działo wokół wyborów we Włoszech. Chodzi o chęć wpływania na ich wynik. Proszę zobaczyć, jaki to odniosło skutek. Sugerowanie, że przyszły rząd prawicowy będzie nie najlepszy wobec Komisji doprowadziło do tego, iż pani Meloni wygrała. Przestrzegam Komisję, żeby nie iść tą drogą. Przestrzegam, żeby nie wykorzystywać środków europejskich i nie blokować KPO poprzez wpływanie na wybory. Bo to byłoby najgorsze, co może Komisja w tej sprawie zrobić.
– Bez tych srodków z KPO jeszcze bardziej grozi nam recesja niz z tymi srodkami? Bo to, ze nam grozi w przyszłym roku, to chyba wszyscy sie zgodzimy. Oczywiscie moze tak sie stac, ze recesji nie bedzie, ale nie mozna tego wykluczyc. Bez srodków z KPO recesja jest bardziej prawdopodobna?
– Uważam, że nam grozi recesja nie ze względu na to, czy my te środki będziemy mieli, czy nie, bo to jest kwestia inwestycyjna. Natomiast cały pesymizm UE to dane przede wszystkim z naszego największego partnera handlowego, jakim są Niemcy. Oni przewidują, że w 2023 r. będą mieli -0,5 proc. PKB. W związku z tym spadkiem i dość dużą recesją relacje handlowe mogą się pokomplikować. Problemem będą nastroje wokół nas, a nie środki z KPO. Pamiętajcie państwo, przecież w rok tych środków nie wydamy, procesy inwestycyjne mogą zostać tylko rozpoczęte. Mamy element inflacyjny. W związku z tym wychodzenie z dużymi środkami na rynek też nie jest konieczne. Nie ma to więc tak dużego wpływu. To ma dużo większy wpływ w dłuższej perspektywie, w całości wydatkowania środków do 2026 r. Bardziej bym się zastanawiał, co się będzie działo w gospodarkach europejskich, bo my tam eksportujemy i współpracujemy handlowo z różnymi gospodarkami.
– A nasze otoczenie gospodarcze wpływa na sytuacje w Polsce oraz nastroje przedsiebiorców? Po roku wysokiej inflacji w 2022 r. przyjdzie rok recesji i rosnacego bezrobocia?
– Dzisiaj walka w Europie, a w Polsce w szczególności, toczy się o to, żeby zachować jak najwięcej miejsc pracy, bo w kryzysie ważne jest to, żeby było w miarę pełne zatrudnienie. Wtedy ten kryzys jako społeczeństwo przejdziemy delikatnie, bo wszyscy ponoszą tego ciężar. Mamy dobrą sytuację wyjściową, bo mamy najniższe w historii bezrobocie. I będziemy tego stanu bronić.
– Rozumiem, ze utrzymanie w przyszłym roku takiego bezrobocia jak obecnie wydaje sie raczej niemozliwe?
– Są prognozy, które wynikają z budżetu, że minimalnie, o 0,5 pkt proc., to bezrobocie może wzrosnąć. To nie jest kluczowa wartość, która powinna dramatycznie niepokoić, ale nie chcielibyśmy, żeby ono w ogóle wrastało. Zawsze w bezrobociu mamy pewne cykle koniunkturalne. Natomiast my od dłuższego czasu utrzymujemy bardzo niskie bezrobocie, bo to też jest związane z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi. Mamy rekord z 2021 i 2022 r. Prawdopodobnie to będzie rekord wolnej Polski, jeśli chodzi o liczbę inwestycji zagranicznych: amerykańskich, japońskich, koreańskich. To dla nas naprawdę bardzo dobra informacja.
[ Sa prognozy, które wynikaja z budzetu, ze minimalnie, o 0,5 pkt proc., bezrobocie moze wzrosnac. To nie jest kluczowa wartosc, która powinna dramatycznie niepokoic, ale nie chcielibysmy, zeby ono w ogóle wrastało