Super Express Nowy Jork

WSZYSTKIE tajemnice Kaczyńskie­go

„SUPER EXPRESS” ODSŁANIA SEKRETY PREZESA PIS

-

Nie pije kawy, uwielbia mocna herbate, pózno chodzi spac, a w nocy oglada sport. Lubi Chopina, ale nie gardzi disco polo. Pierogi, schabowy, bigos – to jego ulubione potrawy. Jest smakoszem piwa, ale pije je juz rzadziej ze wzgledu na zdrowie. Jakie jeszcze tajemnice skrywa Jarosław Kaczynski (73 l.)?

Polityka od lat pochłania większość życia prezesa PIS Jarosława Kaczyńskie­go i to jej jest podporządk­owany prawie każdy jego dzień. Ma stałe przyzwycza­jenia, od lat niezmienne. Największą rewolucją w ostatnim czasie było odejście słynnej m.in. z kabaretu „Ucho prezesa” pani Basi, która zarządzała jego biurem i kalendarze­m. Prezes nigdy nie lubił wcześnie wstawać, często pracuje do późna. – Można powiedzieć, że jestem sową, i to taką wielką. Takim puchaczem – mówił Kaczyński w jednym z wywiadów. Śniadanie je więc dopiero po godz. 9. Zwykle kanapki z serkiem śmietankow­ym, czasem jajecznicę. Już wtedy wypija pierwszą szklankę mocnej herbaty Earl Grey. Potem w ciągu dnia wypije ich jeszcze kilka. Kawy nie uznaje i nie pija, podobnie jak wszelkich „wynalazków”, czyli herbat innych niż czarna.

W siedzibie partii przy ul. Nowogrodzk­iej w Warszawie pracuje mu się najlepiej. Gdy, będąc wicepremie­rem, musiał dzielić swój czas między Nowogrodzk­ą a kancelarię premiera, nie był najszczęśl­iwszy. – Prezes z satysfakcj­ą przyjął powrót do spraw partyjnych. Miał świadomość, że trzeba skupić się na zarządzani­u partią – przyznaje Radosław Fogiel, rzecznik PIS. Gabinet prezesa na Nowogrodzk­iej jest skromny. Najważniej­sze są w nim duże biurko oraz stół, służący do spotkań z interesant­ami. – Przy stole ma swoje stałe miejsce i gdy przyszedł ktoś, kto o tym nie wiedział i je zajął, to wiedzieliś­my już, że nic nie załatwi – śmieje się były polityk PIS. W gabinecie prezes ma także do dyspozycji prywatną toaletę, z której korzysta tylko on. Pracuje dużo, choć nie tyle co kiedyś. Choć w kampanii, jak mówią w PIS, „włącza piąty bieg”. – Czasem wracam do domu bardzo późno, bywa że i po północy, czasami mocno po północy. Jak jest kampania, to jeżdżę bardzo dużo po Polsce. Jak jej nie ma, to też jeżdżę, ale mniej – mówił Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla

„ Super Expressu” w 2019 r. Może sekretem dobrej formy jest to, co prezes je? Lubi tradycyjne potrawy, na obiad zamawia najczęście­j schabowego, bigos, pierogi. – Ale nie jakieś z fetą i szpinakiem, tylko takie najzwyklej­sze, z mięsem czy kapustą – słyszymy. Alkoholu pije mało. Dawniej był smakoszem piwa. Znana jest historia, jak

Leonard Krasulski, dziś poseł i zaufany człowiek Kaczyńskie­go, a wcześniej pracownik browaru, przywoził mu z Elbląga wielopaki piwa. Kiedyś prezes przyznał też, że bardzo lubi czerwone wina mozelskie.

Jarosław Kaczyński najlepiej wypoczywa, czytając książki, choć narzeka, że ma na to mało czasu. Lubi rozmowy o historii i polityce w wąskim gronie zaufanych znajomych. – Gdy przychodzi­ł na kolację, zawsze przynosił kwiaty i chwalił żonę za potrawy – opowiada dobry znajomy prezesa. Jeśli ogląda telewizję, to w nocy, gdy lecą powtórki programów publicysty­cznych i sportu. Czasem są z tego w partii kłopoty. – Bardzo nie lubi i zapamiętuj­e sobie, gdy któryś z naszych posłów nie radzi sobie w dyskusji np. w TVN – słyszymy. Co do sportu, to prezes PIS kiedyś przyznał, że ogląda rodeo. Już jednak przestał. Powód? Zmienił się komentator, a nowy jest... mniej zabawny. Rozrywką, której prezes się nie wstydzi, jest muzyka disco polo, choć na ogół woli Chopina. Po jednym ze spotkań wyborczych bardzo żałował, że nie może zostać na występie zespołu Bayer Full. Mówił, że zna ich piosenki i się tego nie wstydzi, bo tylko „ludzie, którzy mają kompleksy, takich rzeczy się wstydzą”. Miłość Kaczyńskie­go do zwierząt, a zwłaszcza kotów, których zawsze w domu ma kilka, jest powszechni­e znana. Podobnie jak miłość do dobrych manier, za których brak można mu bardzo podpaść. Niebawem prezesa czeka kolejna operacja stawu kolanowego. Chce ją przejść jak najszybcie­j, by na czas kampanii być w jak najlepszej formie.

 ?? ?? KOTY TO WIELKA MIŁOŚĆ JAROSŁAWA KACZYŃSKIE­GO
KOTY TO WIELKA MIŁOŚĆ JAROSŁAWA KACZYŃSKIE­GO
 ?? ?? UWIELBIA KSIĄŻKI O KOTACH
UWIELBIA KSIĄŻKI O KOTACH
 ?? ?? CZĘSTO PRACUJE W NOCY
CZĘSTO PRACUJE W NOCY
 ?? ?? NIEZWYKLE SZARMANCKI WOBEC KOBIET
NIEZWYKLE SZARMANCKI WOBEC KOBIET
 ?? ??
 ?? ?? RZADKO, BO RZADKO, ALE PREZES LUBIŁ SIĘ KIEDYŚ NAPIĆ
PRZED KACZYŃSKIM JESZCZE DRUGA OPERACJA WSZCZEPIEN­IA ENDOPROTEZ­Y
JEŚLI URLOP, TO TYLKO W POLSCE NA ŁONIE NATURY
LUBI TEŻ DOBRZE ZJEŚĆ
RZADKO, BO RZADKO, ALE PREZES LUBIŁ SIĘ KIEDYŚ NAPIĆ PRZED KACZYŃSKIM JESZCZE DRUGA OPERACJA WSZCZEPIEN­IA ENDOPROTEZ­Y JEŚLI URLOP, TO TYLKO W POLSCE NA ŁONIE NATURY LUBI TEŻ DOBRZE ZJEŚĆ
 ?? ?? DO PRACY W CENTRALI PARTII WYJEŻDŻA ZAZWYCZAJ PO GODZ. 9
DO PRACY W CENTRALI PARTII WYJEŻDŻA ZAZWYCZAJ PO GODZ. 9

Newspapers in Polish

Newspapers from United States