To od nich zaleza losy Izby
Kelsey
Turner
(29
l.)
zawarła
ugodę w sprawie
morderstwa
kalifornijskiego
lekarza
Demokraci nie kryja swojego zadowolenia, odkad sie dowiedzieli, ze udało im sie utrzymac kontrole nad Senatem. Wciaz jednak trwa liczenie głosów w kilku stanach, od których zalezy, kto zasiadzie w Izbie Reprezentantów, a tym samym, komu uda sie osiagnac wiekszosc w tej izbie. W poniedziałek pod znakiem zapytania wciaz były wyniki w kilku okregach.
– Nie jestem zaskoczony frekwencją. Jestem niesamowicie zadowo
lony i myślę, że jest to odzwierciedlenie jakości naszych kandydatów – powiedział prezydent Joe Biden (80 l.) w Kambodży, gdzie uczestniczy w szczycie z przywódcami państw ASEAN. – Czuję się dobrze i nie mogę się doczekać następnych kilku lat – dodał.
W poniedziałek rano nie ogłoszono jeszcze wyników wyścigów, które rozegrały się w 19 okręgach. Wiele z nich miało miejsce w zachodnich stanach, gdzie demokraci nie kryli nadziei na przejęcie miejsc, na których dotychczas zasiadali republikanie.
Jednym ze stanów, w których wciąż trwa liczenie głosów, jest Arizona. W 1. okręgu demokraci starają się odsunąć od władzy republikanina Davida Schweikerta (60 l.), który do poniedziałkowego ranka prowadził z demokratą Jevinem Hodge’em o zaledwie 0,2 pkt proc. Zacięta walka trwa także w 6. okręgu, gdzie republikanin Juan Ciscomani miał minimalną przewagę nad Kirsten Engel.
Przez kilka kolejnych dni liczone będą głosy także w Kalifornii, m.in. w 22. okręgu, w którym w poniedziałek urzędujący republikanin David Valadao (45 l.) wygrywał
z Rudym Salasem (45 l.). Dotychczas zliczono w nim jednak ok. 53 proc. głosów, więc wszystko jeszcze może ulec zmianie.
Demokraci liczą również na Adama Frischa (55 l.) w Kolorado, którego jeszcze wczoraj dzieliła minimalna różnica głosów z jego republikańską przeciwniczką Lauren Boebert (35 l.). Wedle wstępnych wyników polityczka wygrywa z rywalem o 0,4 pkt proc. Na zwycięstwo ma jeszcze szansę demokratka z Oregonu, Andrea Salinas (52 l.), która wczoraj miała przewagę nad
Mike’em Ericksonem (59 l.) o 2 pkt proc.
Wczoraj walka trwała jeszcze w 22. nowojorskim okręgu, gdzie republikanin Brandon Williams zyskał 50,8 proc. głosów, a Francis Conole – 49,2 proc. W Nowym Jorku Partia Demokratyczna uzyskała jak dotąd 15 mandatów, a Partia Republikańska – 10. W ujęciu krajowym do godz. 10 am w poniedziałek demokraci zyskali w sumie 204 mandaty, a republikanie – 212. Do osiągnięcia większości potrzebnych jest 218 miejsc.