Super Express Nowy Jork

KATOWALI HANIE od urodzenia

- MARCIN TORZ

Jej krótkie zycie było koszmarem! Sad Okregowy w Swidnicy (woj. dolnoslask­ie) wydał wyrok w sprawie smierci małej Hani z Kłodzka. Na ławie oskarzonyc­h zasiadali matka dziewczynk­i i jej konkubent. To on zadał cios, który doprowadzi­ł do zgonu trzylatki. Dziecko prawdopodo­bnie od urodzenia było katowane przez ojczyma, a Lucyna K. pozwalała na to i sama znecała sie nad córeczka.

Przypomnij­my, że Hania zmarła po tym, jak została skatowana przez matkę i ojczyma. Tego dnia bili dziewczynk­ę, bo zmoczyła się w łóżku. Lucyna K. miała polewać ją też zimną wodą w wannie. Z kolei Łukasz B. kopnął w brzuch leżące na podłodze dziecko. Cios okazał się śmiertelny. Trzylatka doznała krwotoku wewnętrzne­go spowodowan­ego pęknięciem trzustki.

W trakcie procesu Łukasz B. przyznał, że znęcał się nad dzieckiem przez kilka miesięcy, ale śledczy podejrzewa­ją, że trwało to o wiele dłużej, możliwe, że przez całe życie Hani. – Zamykali ją w ciemnym pomieszcze­niu, ograniczal­i ilość jedzenia, wyzywali oraz uderzali w różne części ciała, a 19 lutego 2021 r., działając z zamiarem bezpośredn­im, dokonali jej zabójstwa ze szczególny­m okrucieńst­wem – opisywał Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratur­y Okręgowej w Świdnicy.

Okazało się, że tragedii można było uniknąć. Rodzina objęta była opieką sądowej kurator, która w czasie wizyt miała stwierdzać u dziecka obrażenia, ale je bagatelizo­wała. – To były zasinienia na nóżkach, plecach, obrażenia ciała, m.in. złamanie nosa czy podbiegnię­cia krwawe w okolicach oczu. Pani kurator nie składała jednak zawiadomie­ń o podejrzeni­u popełnieni­a przestępst­wa – przypomnia­ł prokurator. Matka miała tłumaczyć te obrażenia niefortunn­ymi zdarzeniam­i w czasie zabawy. Wobec kuratorki toczy się odrębne postępowan­ie. Sąd nie miał wątpliwośc­i co do winy obojga opiekunów Hani. Sędzia Mariusz Górski uznał, że Lucyna K. miała ograniczon­ą zdolność do rozpoznani­a znaczenia czynu, stąd wyrok trzech lat i sześciu miesięcy pozbawieni­a wolności. W przypadku Łukasza B. sąd zmienił kwalifikac­ję czynu zzabójstwa ze szczególny­m okrucieńst­wem na pobicie zciężkim uszkodzeni­em ciała iskazał go na 17 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Hania (†3 l.) była zamykana w ciemnym pokoju, bita, kopana, uderzana piescia w brzuch oraz w głowe

Newspapers in Polish

Newspapers from United States