PIS stracił władze na Sl asku
To był prawdziwy szok, kiedy w poniedziałek marszałek Chełstowski ogłosił, że odchodzi z PIS i zakłada koło Ruch Samorządowy „Tak! Dla Polski”. Swoją decyzję tłumaczył m.in. zbyt twardym, antyunijnym kursem PIS oraz źle układającą się współpracą z wicemarszałkiem Wojciechem Kałuż ą (4 2 l .). – Przez długie miesiące apelowałem o rozwiązanie kwestii Wojciecha Kałuży i jego odpowiedzialności za nieprawidłowości w F undus z u G órno ś ląskim – mówił port alu Sl a z ag.pl , na raport CBA
C hełstows k i dla powołując się w tej sprawie.
To jedna strona medalu, druga to fakt, że marszałek był od dawna skonfliktowany ze śląskim PIS. – Pozbawiał kompetencji kolejne osoby, chciał o wszystkim decydować sam. Ten konf likt narastał, zwł aszcza że m arsza ł ek n ie ma najłatwiejszego charakteru – opowiada o kulisach ważny polityk PIS. – Czas pokaże, czy nie doszło tu do korupcji politycznej. Niemniej to, co zrobił, uważam za świństwo i br ak przyzwoito ś ci. W życiu bym się tego po nim nie spodziewał! – obur za się śląski po seł P is B ole - sław Piecha (68 l.).
– Przed trzema laty wyciągnęliśmy od przeciwników jedną osobę i to przeważyło szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Dzięki temu manewrowi odzyskaliśmy po latach władzę w woj. śląskim. Teraz sytuacja jest p odobna , t yl ko ż e w drugą stronę – p od k re śl a Rysz ar d Cz arneck i (5 9 l.). Europoseł PIS ma na myśli Kałużę, któr y wsz e d ł do sejmiku z li s t Nowoczesnej, by natychmiast przejść do Pi S , d ając mu minim al n ą większość. Czy utrata władzy na Śląsku to dla PIS duży politycznie problem? – To ma znaczenie psychologiczne. Pokazuje, że wszystko im się sypie – uważa Izabela Leszczyna z KO. – Jesteśmy w roku przedwyborczym, więc wiele może się zdarzyć, ale nie sądzę, by zadziałało tu prawo serii – komentuje z kolei Bolesław Piecha z PIS.