Line t te uciszy ła A z ar enkę
Tenisistka z Poznania znów gasi wielkie gwiazdy!
Iga Swiatek (22 l.) prowadzi w rankingu WTA, a numerem 2 jest Aryna Sabalenka (25 l., z prawej)
Magda Linette (31 l.) jest juz w 4. rundzie Miami Open po szalonym meczu i zwyciestwie 7:6(3), 2:6, 6:4 nad Wiktoria Azarenka. Znana z głosnych jeków wydawanych w czasie gry Białorusinka to była liderka rankingu i mistrzyni Szlemów, a w Miami triumfowała trzy razy, ale waleczna Polka znów pokazała wielkie serce do gry. Dzis zagra o cwiercfinał z Amerykanka Jessica Pegula, trzecia rakieta swiata.
Zwariowany mecz z Azarenką obfitował w zwroty akcji, zgodnie z przysłowiem, że kobieta zmienną jest. Linette wygrała pierwszego seta i prowadziła wdrugim, w drugim, ale potem nagle... przegrała osiem gemów zrzędu. z rzędu. Wydawało się, że nie uniknie porażki, ale poderwała się do walki. Zaskoczona białoruska gwiazda gasła i popełniała błędy.
– Myślę, że siła mentalna była kluczem do zwycięstwa – powiedziała po meczu szczęśliwa Magda w rozmowie z Canal+ Sport. – Postanowiłam sobie przed meczem, że nieważne, co się będzie działo, nie będę się denerwować i przejmować błędami - dodała poznanianka, która kilka dni temu awansowała na 19. miejsce w rankingu, najwyższe w karierze. Za awans do 4. rundy zarobiła prawie 97 tys. dolarów (ok. 420 tys zł).
Z Pegulą zagra po raz pierwszy. – Jesteśmy całkiem dobrymi przyjaciółkami – zdradziła Amerykanka. – Magda w tym roku gra dobrze, więc na pewno będzie ciężko. Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy odniosła sukces w Australian Open. Zasłużyła na to, ciężko pracuje i jest dobrą, skromną osobą – dodała Pegula.