Rząd PIS wbił Ukrainie nóż w plecy
„ Super Express”: – Rząd zakazuje importu i tranzytu ukraińskiego zboża. To pomoże polskim rolnikom?
Dariusz Rosati: – To decyzja paniczna i nieprzemyślana. Wynika z tego, że przez 10 miesięcy nie robiło się w tej sprawie nic. To zresztą charakterystyczne dla PIS, że sprawy poważne rozwiązywane są w ostatnim momencie. Sprawa Turowa też była ignorowana przez wiele miesięcy, aż w końcu nałożono na nas kary i rząd dopiero wtedy wziął się do roboty. To jest dokładnie taka sama sytuacja.
– Tylko trudno oprzeć się wrażeniu, że taką decyzją rząd spotęguje problemy, a nie doprowadzi do ich rozwiązania.
– Zawsze tak jest. Kaczyński otworzył nowy konflikt z Komisją Europejską, bo formalnie blokujemy import do całej Unii. A są kraje, które czekają na to zboże. Po drugie, rząd właściwie wbija nóż w plecy Ukrainie, która toczy z rosyjskim najeźdźcą wojnę na śmierć i życie. Tam brakuje pieniędzy. Dla nich możliwość sprzedaży zboża jest czymś zupełnie kluczowym. A my? Ponieważ nie byliśmy w stanie zorganizować tego tranzytu, rząd nie umiał tego zrobić, to po prostu go zakazuje. Co więcej, wizerunek, który zbudowaliśmy dzięki ofiarności Polaków, ale także w pewnym sensie dzięki działaniom rządowym, jako kraju, który przychodzi z pomocą swojemu sąsiadowi, po prostu legnie w gruzach. Na koniec jeszcze nie wiemy, ile zboża jest w magazynach, które nie spełnia norm sanitarnych, ile mąki z niego wyprodukowano i co my w ogóle jemy. Rząd ani słowa nie powiedział, jak chronić Polaków przed jedzeniem skażonego zboża.
– Kiedy ostatnio był w Polsce prezydent Zełenski zawarto pewną umowę ws. rozwiązania tego problemu. Teraz ją złamano.
– Jeśli nie rozwiążemy tego problemu w ciągu dosłownie kilku dni, nie znajdziemy sposobu, żeby to zboże w tranzycie przewozić na podstawie kaucji czy plombowania wagonów, to straty dla Ukrainy będą ogromne. Do tego mamy w tle Rosję, która mówi, że wciągu miesiąca zamknie szlak eksportowy zboża przez Morze Czarne. Polska wtedy pozostanie właściwie jedynym obszarem tranzytowym, przez który to zboże będzie mogło być sprzedawane do krajów trzecich. Przecież nawet polscy rolnicy mówią, że nie mają nic przeciwko tranzytowi ukraińskiego zboża! Byle nie rujnował polskiego rynku.
– A co z Komisją Europejską? Decyzja o zakazie importu i tranzytu nie może być przecież zgodnie z europejskimi traktatami decyzją pojedynczego państwa członkowskiego. Będą kolejne kary dla Polski?
– To jest pasmo niedociągnięć, błędów, gaf i zaniechań tak duże, że nawet nadzwyczajne jak na standardy PIS. – Większość sejmowa przegłosowała w piątek powołanie komisji ds. rosyjskich wpływów, potocznie zwaną komisją weryfikacyjną. Prawnicy mówią, że to będzie parasąd z pozakonstytucyjnymi uprawnieniami.
– PIS chce zabierać prawa obywatelskie, które są zapisane w konstytucji i które nie mogą być odebrane w żaden inny sposób jak tylko prawomocnym wyrokiem sądu. To jest czysto polityczna hucpa, ta komisja nie ma żadnej podstawy prawnej. Ma uprawnienia, których zgodnie z konstytucją nie wolno nadawać żadnym administracyjnym ciałom! PIS tworzy swój własny, osobny trybunał, który będzie wydawał takie wyroki jakie się podobają Kaczyńskiemu. PIS tworzy komisję, która ma utrącić ich głównego rywala w wyborach. Przecież świat tego nie zaakceptuje! Mam nadzieję, że polskie społeczeństwo też się temu sprzeciwi.