Polityczny zwierzyn
Politycy niezaleznie od barw politycznych uwielbiaja zwierzeta. To jeden z tematów, który zawsze potrafi połaczyc najbardziej zapiekłych politycznych wrogów. Choc nie zawsze. Jak pies z kotem – to powiedzenie idealnie pasuje do relacji Jarosława Kaczynskiego (74 l.) i Donalda Tuska.
W żoliborskim domu z ogródkiem Jarosława Kaczyńskiego kocury mają jak w raju. Był kotek Buś, potem słynny Alik. Po jego śmierci Jarosław Kaczyński zaprosił pod swój dach czarującą pręgowaną Fionę. To niezła łobuziara, która aportuje winogrona niczym pies i wylewa wodę z misek na podłogę. Od 7 lat rezydentem w domu prezesa jest także czarny jak smoła Czaruś znaleziony przez ochroniarzy prezesa.
Przez lata ukochanym pupilem Tuska był wilczur Szeryf. I choć po jego sopockim mieszkaniu przechadzały się także mruczki o wdzięcznych imionach Pusia, Puzon i Pępek, to jednak psy są prawdziwą miłością szefa Platformy. Najświeższym nabytkiem Tusków jest Franek, śnieżnobiały rasowy szczeniak.
Nietypową ulubienicą pochwalił się kilka lat temu prezydent Andrzej Duda. To fretka Fredzia, którą, jak podawały media, na co dzień zajmowała się córka prezydenckiej pary Kinga. Mamy też wśród polityków amatorów egzotyki.
Poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski (68 l.) jest dumnym właścicielem dwóch zielonych gekonów. – Osiem lat u nas funkcjonują, dobrze się trzymają, są bardzo sympatyczne, choć potrafią ugryźć – ostrzegał nas poseł PSL. Profesor oprócz gadów ma też dwa pudle.
Zagorzałym psiarzem jest również wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba (32 l.). To dumny właściciel 10-letniego posokowca bawarskiego Nikodema. – Gdy są gorsze dni, zawsze wyciągnie do mnie przyjacielską łapę – zwierzał się nam poseł Solidarnej Polski.
Szymon Hołownia (46 l.), lider Polski 2050, od lat mieszka pod jednym dachem z Żelką i Grafitem. Urocze kundelki zaadoptował ze schroniska Na Paluchu, od niedawna do jego zwierzęcej rodziny dołączyła kotka z Mariupola – Pola. Pola zamieszkała w biurze posła i uczestniczy we wszystkich spotkaniach polityka.
Europoseł PO Andrzej Halicki (61 l.) pokochał za to bezgranicznie dogi niemieckie. Ma ich w podwarszawskim domu aż sześć! – Dlaczego właśnie dogi? Jeżeli psy są duże, to ich serce też jest duże, pełne miłości. Ukochana suczka posła – Afra, przywiozła z zawodów w czeskim Brnie tytuł mistrzyni świata swojej rasy!
Z miłości do zwierząt słynie również posłanka KO Katarzyna Piekarska (56 l.). Przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt prywatnie jest prawdziwą psią mamą. Był czas, że do swojego warszawskiego mieszkania przygarnęła kilkanaście psów i dwa koty.