Super Express Nowy Jork

Tylko jeden blizniak dostał lekarstwo za darmo

-

Byli wyczekani, ukochani, ale urodzili sie za wczesnie. Bruno i Borys to blizniaki z Poznania, którzy pojawili sie na swiecie o 1,5 miesiaca przed czasem. Przez wage urodzeniow­a tylko jeden chłopiec dostał niezbedny lek refundowan­y przez NFZ. O srodki na podanie go drugiemu braciszkow­i rodzice musieli prosic.

Urodzili się grubo przed czasem i dużo czasu musieli spędzić potem w szpitalu. – Wiele też przeszli. Byli wspomagani oddechowo, a w drugim tygodniu życia rozpoznano u nich chorobę oczu. Mogła zaniknąć tak, jak u wielu wcześniakó­w, jednak oni nie mieli tego szczęścia. To zapalenie błony naczyniowe­j, które może uszkodzić narząd wzroku, powodując niedowidze­nie, a nawet ślepotę – opisuje Anna Wieczyńska, mama chłopców.

Dodatkowo jeden z chłopaków musiał przejść operację zaćmy w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Czy będzie po niej lepiej? – Na pewno bez niej jedno oczko byłoby niewidome – mówi pani Anna.

Bruno i Borys wymagają zabiegów rehabilita­cyjnych, muszą pojawiać się w szpitalach i na wizytach u wielu specjalist­ów, a to wszystko generuje duże koszty.

– Jednym z większych wydatków jest lek Synagis, który Bruno ma bezpłatnie, ponieważ jako wcześniak urodzony poniżej masy 1,5 kg załapał się do programu lekowego. Takiego szczęścia nie miał Borys. Jemu refundacja się nie należy. Nie mogliśmy ratować wzroku tylko jednego synka – rozkłada ręce pani Anna.

Pieniądze na lek udało się zebrać. A rodzice proszą o wsparcie w dalszym leczeniu i kosztownej rehabilita­cji maluchów. – Za wszystkie wpłaty dziękujemy z całego serca – mówi ich mama.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States