4-letnia dziewczynka potrzebuje kosztownej operacji Podarujmy Kalince uszko
„Przyznaj po prostu, że zakochałaś się w moim koledze. Walczyłem o ciebie jak lew” – wspominał Tusk. „Tak” przed ołtarzem powiedzieli dopiero w 2005 r. Mają pięcioro wnucząt.
Paulina Kosiniak– Kamysz (41 l.) to druga żona prezesa ludowców Władysława (43 l.). Mają dwie córeczki Zosię i Różę. Co ich połączyło? Bolący ząb polityka, bo pani Paulina, podobnie jak polityk PSL, jest lekarzem, tyle że stomatologiem.
A kim jest mąż byłej premier Beaty Szydło (65 l.)? Edward Szydło to zapalony myśliwy ipszczelarz, który trzyma się w cieniu żony. Jest dyrektorem Społecznej Szkoły Zarządzania ihandlu woświęcimiu. Jak przyznaje była premier, to mąż jest jej najwierniejszym kibicem.
Kalinka (4 l.) z Nowego Targu (woj. małop o l s k i e ) urodziła sie z niewykształconym prawym uchem. Mimo tej wady ma szanse rozwijac sie jak wszystkie zdrowe dzieci. Musi tylko trafic w rece lekarzy za oceanem.
Narodziny Kalinki, to dla jej mamy i taty także chwila, w której dowiedzieli się, że ich dziecko ma wadę rozwojową o nazwie mikrocja z artezją przewodu słuchowego. Co to oznacza? Dziewczynka nie słyszy na prawe ucho, ma niewykształconą małżowinę oraz zamknięty kanał słuchowy. W Polsce dzieci z taką wadą są operowane dopiero, kiedy skończą 12 lat. – Ale słuch i mowa kształtują się o wiele wcześniej! Poza tym zabiegi w kraju są wykonywana etapowo, a dodatkowo – są bardzo bolesne – mówi Joanna
Woźniak, mama Kalinki. Rodzice dziewczynki dowiedzieli się, że w USA operuje się takie małe dzieci, jak ich córka. Lekarze stosują tam także inną metodę niż w Polsce. – Podczas jednego zabiegu robione są rekonstrukcja i otwieranie kanału słuchowego – tłumaczy pani Joanna. Czas goni, bo w dodatku zdrowe ucho Kalinki nie domaga. – Jest bardzo obciążone, w najbliższych dniach córkę czeka jego drenaż, bo często choruje, co osłabia słuch – dodaje mama. Operacja w USA to szansa dla dziewczynki na normalne życie. Nie tylko uniknie kalectwa, ale i problemów z wadami postawy, które są skutkiem jednostronnej głuchoty. Niestety, zabieg nie jest refundowany, dlatego rodzice proszą o wsparcie finansowe i założyli zbiórkę na portalu Siepomaga. Kalinka na nowe uszko potrzebuje jeszcze 545 tys. zł.