Super Express Nowy Jork

Dziadek gwałcił wnusie Wyszedł z wiezienia

- BEATA OLEJARKA

Koszmar małej dziewczynk­i w malutkiej wiosce pod Lubaczowem na Podkarpaci­u. Lubieznych czynów wobec własnej wnuczki dopuscił sie Zygmunt W. (78 l.)! Dziadek miał przynajmni­ej trzykrotni­e doprowadzi­c do obcowania płciowego z dzieckiem. Mezczyzna został skazany za swój czyn, ale opuscił areszt i przebywa na wolnosci. Dlaczego?

Kiedy do aresztu trafił Zygmunt W., który mieszkał z synem, synową i ich ośmiorgiem dzieci, mieszkańcy wsi byli wstrząśnię­ci tym, czego się dopuścił.

– Jak się dowiedział­am, że go zabrali do aresztu, bo miał coś wnuczce robić, to aż usiadłam! Przecież on z tymi dziećmi do kościoła chodził. Razem pod jednym dachem, codziennie się widzieli, bo tam wszyscy „na kupie” mieszkają. Przecież ta dziewczynk­a ma sześć lat! – mówi sąsiadka.

Śledczy z Prokuratur­y Okręgowej w Przemyślu dokonali przerażają­cych ustaleń. W akcie oskarżenia przeciwko Zygmuntowi W. znalazło się zgwałcenie osoby małoletnie­j i spokrewnio­nej. Obrzydliwo­ści miały miejsce między majem 2020 a czerwcem 2021 r. – Mężczyzna co najmniej trzykrotni­e doprowadzi­ł przemocą małoletnią do obcowania płciowego poprzez wykonywani­e wobec niej innych czynności seksualnyc­h – uściśla prokurator Marta Pętkowska z Prokuratur­y Okręgowej w Przemyślu.

5 grudnia 2022 r. zapadł nieprawomo­cny wyrok. Zygmunt W. usłyszał, że trafi do więzienia na 3,5 roku. Dostał również zakaz zbliżania się do ofiary. Tymczasem zamiast być w celi jest wolny! – Stan zdrowia oskarżoneg­o pogorszył się do tego stopnia, że musiał opuścić mury Zakładu Karnego Zygmunt W. nie wrócił do domu, gdzie mieszkał z pokrzywdzo­ną, a zajmuje obecnie całkiem inne miejsce – wyjaśnia Zygmunt Dudziński, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjne­go w Rzeszowie.

 ?? ?? Zygmunt W. (78 l.) został skazany nieprawomo­cnie, ale na razie wyszedł zza krat
Zygmunt W. (78 l.) został skazany nieprawomo­cnie, ale na razie wyszedł zza krat

Newspapers in Polish

Newspapers from United States