Od lat chca sprawiedliwosci
Rusza
proces Naumana Hussaina
(33
l.), rzekomego sprawcy
drogowej
katastrofy w Schoharie, NY
Robert Joseph Dyson i Mary E. Dyson byli jednymi z 20 ofiar wypadku z udziałem limuzyny w pazdzierniku 2018 r.
Rodziny 20 ofiar tragicznego wypadku z udziałem limuzyny w Schoharie, NY, juz od pieciu lat nie moga pogodzic sie z mysla, ze osoba odpowiedzialna za ich smierc wciaz pozostaje na wolnosci. Juz niedługo to moze sie zmienic – w poniedziałek rozpoczał sie proces w sprawie Naumana Hussaina (33 l.), operatora firmy, z której wypozyczono wadliwy wóz.
– Wszystko, co możemy teraz zrobić, to iść dalej imieć nadzieję, że uda nam się uzyskać sprawiedliwość – powiedział Tom King, ojciec czterech kobiet zabitych w wypadku z 6 października 2018 r. – Straciliśmy cztery córki i trzech zięciów naraz.
Nie ma możliwości, żebyśmy kiedykolwiek się z tym pogodzili. Niezależnie od tego, ile odbędzie się procesów – dodał.
Siostry w dniu dramatu brały udział w imprezie urodzinowej jednej z nich, Amy, żony Axela Steenburga, który z tej okazji wypożyczył limuzynę z firmy Prestige Limousine. Samochód pełen przyjaciół w drodze do lokalnego browaru zderzył się z innym pojazdem w Schoharie, NY. W wyniku wypadku zginął kierowca białej limuzyny, siedemnastu pasażerów oraz dwóch przechodniów.
To była jedna z najtragiczniejszych katastrof drogowych w USA od lat. Śledztwo wykazało, że przyczyną były wadliwe hamulce, a pojazd pędził ponad 100 mph. Wedle prokuratorów to 33-latek jest winny śmierci każdej z ofiar, bowiem zbagatelizował zadbanie o bezpieczeństwo pojazdu, co potwierdziła także Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu. Miesiąc przed wypadkiem przeprowadzono inspekcję firmowych pojazdów wramach w ramach dochodzenia wsprawie braku odpowiednich certyfikatów. Wtedy też na feralnej limuzynie umieszczono naklejkę stanowego Departamentu Transportu oznajmiającą owyłączeniu jej zużytku, która ponoć została zdjęta przez Hussaina, anastępnie wypożyczona Steenburgowi.
Mężczyźnie postawiono 20 zarzutów, w tym zabójstwa z zaniedbania i nieumyślnego spowodowania śmierci drugiego stopnia. Hussain w 2021 r. przyznał się do winy tylko w kwestii zabójstw w ramach ugody, dzięki której miał otrzymać wyłącznie wyrok w zawieszeniu i tysiąc godzin prac społecznych. Jesienią ub. r. sędzia odrzucił porozumienie, nazywając je „fundamentalnie wadliwym”, a 33-latek wycofał swoje stanowisko. Rozpoczęty właśnie proces ma trwać około sześciu tygodni.