Musimy grać agresywnie
Finał Plusligi 2023
To wyjatkowa postac w Pluslidze siatkarzy. Mistrz olimpijski, francuski rozgrywajacy Jastrzebskiego Wegla Benjamin Toniutti (34 l.), wystepuje w Polsce od 2015 roku i za kazdym razem dochodził ze swoja druzyna do wielkiego finału. Tak samo jest w tym roku, gdy jastrzebianie mierza sie o złoto z Zaksa Kedzierzyn. Pierwszy mecz jutro w Jastrzebiu.
„ Super Express”: – Zagra pan w finale Plusligi po raz siódmy z rzedu...
Ben Toniutti: – Właśnie ostatnio ktoś mi o tym przypomniał po półfinale. Ja aż tak tym nie żyłem, chociaż zdawałem sobie sprawę, że wystąpiłem w Polsce w wielu meczach o trofea, wliczając pucharowe. Zebrało się tych finałów kilkanaście.
– Jesli spojrzy sie na statystyke ostatnich starc miedzy wami, wychodzi na to, ze zdecydowanym faworytem fina
łu jest Zaksa. Rzadko z nia wygrywacie.
– Ja się nie chcę zajmować tym, co było w przeszłości, myślę do przodu, skupiam się na tym, co może zrobić moja drużyna, by pokonać rywala w finale. Wolę się zastanawiać nad tym, jak pomóc zespołowi w najważniejszym momencie sezonu. Nawet nie wykraczam dalej niż poza mecz środowy, inaugurujący walkę.
– Co mozecie zrobic lepiej przeciwko Zaksie, by nie skonczyło sie jak ostatnio?
– Trzeba zagrać kompletną siatkówkę, nie da się przeważyć jednym elementem. Bo Zaksa to bardzo stabilny zespół. Czasami można ich zaskoczyć zagrywką, tak jak ostatnio to zrobiła Resovia, ale oni i tak potrafią z tego wyjść. Koncentracja, sportowa agresja i zespołowość to rzeczy kluczowe.
– Jaka przewage moze miec Jastrzebie nad Zaksa w finale?
– Na pewno to, że zagramy potencjalnie więcej meczów we własnej hali. Poza tym z naszego punktu ostatnio widzenia ważna jest mocna linia przyjęcia, gdzie mamy solidnych wykonawców. Sami musimy nacisnąć zagrywką. Dysponujemy także świetnymi rezerwowymi na podwójnej zmianie i w ogóle dobrą ławką, a przy ewentualnej długiej serii finałowej to się liczy. Trener Mendez stosuje dużo rotacji, które działają.
– Kiedy patrzycie na druga strone boiska, najbardziej obawiacie sie Bartosza Bednorza?
– Gdy zobaczyłem, co zrobił w drugim starciu półfinału w Rzeszowie (30 pkt, 5 asów, 85 proc. skuteczności – red.), byłem w szoku, bo rzadko teraz widuje się, by jeden zawodnik sam wygrał mecz. To było jakieś szaleństwo. Bednorz wniósł do Zaksy dodatkową siłę fizyczną, technikę, wzmocnił zagrywkę, był wyróżniającym się graczem w ważnych konfrontacjach. Jest z pewnością w kapitalnej formie i robi różnicę, ale błędem z naszej strony byłoby skupianie się na jednym graczu drużyny przeciwnej.
Jastrzebski Wegiel – Grupa Azoty Zaksa Kedzierzyn
(do trzech zwyciestw)
1. mecz w Jastrzebiu – sroda 3.05 o 14.30
2. mecz w Kedzierzynie – sobota 6.05, o 8.45
3. mecz w Jastrzebiu – sroda 10.05 o 14.30
* 4. mecz w Kedzierzynie – sobota 13.05 o 14.30
* 5. mecz w Jastrzebiu – sroda 17.05 o 14.30
* – mecze ewentualne
Transmisje w Polsacie Sport