Rosnie militarne supermocarstwo Europy: POLSKA Armiana WIELKICH zakupach
Polska armia musi byc jedna z najsilniejszych w Europie – mówia nasi politycy i eksperci. – Nasze połozenie geograficzne nie daje nam wyboru. Zagrozenie ze Wschodu sprawia, ze nas nie stac na mała, słaba armie – wyjasnia „Super Expressowi” Marcin Ociepa (39 l.), wiceminister obrony narodowej.
Po agresji Rosji na Ukrainę modernizacja polskiego wojska niesamowicie przyspieszyła. W ciągu jednego roku wydarzyło się w tej kwestii więcej, niż przez poprzednie 20 lat. Zauważają to światowe media. – Polska powiększy swoją armię ze 114 tys. do 300 tys. żołnierzy, co uczyni ją największą europejską armią lądową w NATO – pisze brytyjski „Dail Mail” przypominając, że armia brytyjska liczy zaledwie 80 tys. żołnierzy. – Nowe supermocarstwo militarne Europy: Polska – to z kolei tytuł artykułu w wholenholenderskim dzienniku „Financieele Dagblad”.
W 2022 roku rekordowa była umowa na zakup 250 amerykańskich czołgów Abrams M1A2 SEP v. 3 za 4,75 mld dol. Polska wyraziła też zainteresowanie zakupem blisko pół tysiąca kolejnych wyrzutni HIMARS (więcej niż mają ich wojska USA), ale z uwagi na długi czas realizacji zamówienia, kupiliśmy 218 wyrzutni K239 Chunmoo, południowokoreańskiego odpowiednika HIMARS– ów. Inny wielki zakup w Korei to 180 czołgów K2. Obok Abramsów uważa się je za najnowocześniejsze czołgi świata. Podpisaliśmy też kontrakt na dostawę z Korei Południowej 48
samolotów FA– 50.
Jednak głównym sprzedawcą uzbrojenia dla polskiej armii są Stany Zjednoczone – Polska jest pierwszym albo drugim po Tajwanie odbiorcą uzbrojenia z USA.
Rok 2023 będzie obfitował w umowy na dostawę kolejnych baterii Patriot czy śmigłowców AH– 64. W ciągu najbliższych lat Wojsko Polskie ma zostać wyposażone w myśliwce wielozadaniowe piątej generacji F– 35A.
Rozwija się też rodzima produkcja. W Polsce powstaje sprzęt wojskowy dorównujący najlepszym konstrukcjom na świecie. Potężna, samobieżna haubica Krab to obecnie najgroźniejsza broń na stanie naszego wojska. Wyposażona w działo kalibru 155 umożliwia trafienie celu odległego o 40 km z dokładnością do kilku metrów i sprawdza się na polu walki w Ukrainie. Powstają bojowe wozy piechoty Borsuk. Testowany jest nowoczesną system Pilica, który ma współdziałać z zestawami Wisłą i Narew stanowiąc nowoczesną obronę przeciwlotniczą średniego i krótkiego zasięgu. Wukrainie docenia się polskie pociski przeciwlotnicze Piorun, czyli przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy. – Tak, Polska się zbroi – mówi Artur Dubiel, ekspert ds. bezpieczeństwa, wykładowca akademicki. – W uproszczeniu: są cztery przestrzenie działania dla wzmocnienia armii: ziemia, woda, powietrze i cyberprzestrzeń. Trzeba je równomiernie wypełniać i unowocześniać, bo przeciwnik zawsze będzie szukać słabych stron. Ta wojna przewartościowała nam świat politycznie igospodarczo. i gospodarczo. Militaryzacja, mam nadzieję, będzie okresem
przejściowym.