Dam z siebie wszystko!
– W nadchodzacym konkursie Eurowizji bedziesz reprezentowac Polske, ale nie kazdy wie, ze płynie w tobie takze bułgarska krew. Mieszkałas zarówno w Polsce, jak i Bułgarii. Dlaczego ostatecznie wybrałas Polske?
– Zgadza się, jestem pół Polką, pół Bułgarką, ale to w Polsce się urodziłam iwychowałam. To Polska od zawsze była dla mnie domem.
– O karierze muzycznej marzyłas od dziecka. Swoja pierwsza piosenke napisałas juz jako 13-latka. Dzis stajesz do rywalizacji w najwiekszym europejskim widowisku muzycznym, jakim jest Eurowizja. Jakie to dla ciebie uczucie?
– Możliwość reprezentowania kraju na tak wielkiej scenie to niesamowite uczucie i towarzyszą mi ogromne emocje. W większości oczywiście pozytywne, ale przyznam, że jest też trochę nerwów (śmiech). Na szczęście otrzymuję dużo wsparcia od rodziny, przyjaciół ifanów. Dam z siebie wszystko, by zająć jak najwyższe miejsce dla Polski.
– Co sprawiło, ze postanowiłas stanac w tym roku do walki o szanse reprezentowania Polski na Eurowizji?
– Prawdę mówiąc, to była bardzo spontaniczna decyzja. Podjęłam ją wraz z moim teamem, kiedy zorientowaliśmy się, jak wiele pojawiło się głosów, że powinnam zgłosić mój utwór „Solo” do konkursu. Pod teledyskiem do piosenki na YouTube, ale też wwiadomościach, które otrzymywałam w mediach społecznościowych, było wiele takich komentarzy. Można więc powiedzieć, że to właśnie dzięki fanom lecę teraz do Liverpoolu.
– Oczekiwania polskiej publicznosci wobec naszego reprezentanta zawsze sa bardzo wysokie. Jak sobie radzisz z tak duza presja?
– Przyznam, że presja faktycznie jest ogromna, staram się jednak skupić przede wszystkim na przygotowaniach do mojego występu.
Na pewno dam z siebie wszystko, a nawet więcej.
– Udział w Eurowizji przyniósł ci duzy rozgłos i popularnosc, ale tez pierwsze konfrontacje z krytyka. Takie doswiadczenie moze wzmocnic albo podciac skrzydła. Jak było w twoim przypadku?
– Dokładnie tak! Myślę, że jestem wielką szczęściarą, ponieważ mam wspaniałą rodzinę iprzyjaciół, którzy mnie wspierają i nie pozwalają mi się poddać. Już jako nastolatka zderzyłam się z hejtem, którego doświadczyłam wówczas w szkole, moja skóra jest więc dzisiaj troszkę grubsza. Zamierzam po prostu robić swoje. Oczywiście z krytyki również można czerpać, ale tylko jeśli jest konstruktywna.
– Eurowizja zbliza sie juz wielkimi krokami. Jak wygladaja twoje przygotowania do wystepu?
– Staram się dopracowywać każdy szczegół. To wiele godzin na sali prób, przymiarki i... dużo biegania na bieżni!
– Uczestnicy konkursu co roku przescigaja sie na scenie w pomysłowych wystepach, by podbic serca publicznosci. Jaki ty masz sposób, by przykuc uwage? Czym zaskoczysz na scenie?
– Tego zdradzić nie mogę, choć nie jest tajemnicą, że piosenka „Solo” została stałastała wydłużona o całą część. Z jakiego powodu? To się okaże dopiero 11 maja!
– Wygranie polskich preselekcji pozwoliło ci wypłynac na szersze muzyczne wody i przyniosło spora popularnosc. Jak planujesz wykorzystac swoje piec minut?
– Zamierzam dalej robić to, co kocham, czyli tworzyć muzykę. Mogę zdradzić, że planuję wydanie kolejnego singla w przeciągu półtora miesiąca. W kalendarzu mam też już rozpisane wspaniałe muzyczne plany na lato.