Na koniec kariery CHCE BYC MISTRZEM EUROPY NIE PRZEGAP!
KRZYSZTOF WŁODARCZYK ZAPOWIADA PRZED SOBOTNIM POJEDYNKIEM W BIAŁYMSTOKU:
Erling Haaland (23 l.) juz w pierwszych minutach meczu Manchesteru City z Realem Madryt groznym wzrokiem i spojrzeniem z góry – w koncu jest wyzszy o kilkanascie centymetrów – przetestował Szymona Marciniaka (42 l.). Szybko jednak musiał podkulic ogon.
To nie przypadek, że polski arbiter otwiera dziś prywatny ranking „szefa wszystkich szefów” w sędziowskim gronie, Pierluigiego Colliny. Marciniak przez wiele lat udowadniał, że nie daje sobie w kaszę dmuchać. Temperował już Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, więc i wschodząca gwiazda światowej piłki w potyczce charakterów była bez szans.
Norweg próbował podskoczyć polskiemu rozjemcy już w 6 minucie. Nie spodobała mu się decyzja w sprawie starcia Bernardo Silvy z Tonim Kroosem. Miał ją w konkretny sposób – w paru słowach, niezbyt sympatycznych oczywiście – skomentować.
Reakcja Marciniaka? Jasna i klarowna: werbalnie i niewerbalnie.
Wsobote na ring powróci Krzysztof Włodarczyk (42 l.). Były mistrz swiata w wadze junior ciezkiej bedzie jednym z głównych bohaterów gali Knockout Boxing Night 28 w Białymstoku. „Diablo” skrzyzuje rekawice z Sylvera Louisem, ale celuje znacznie wyzej. – Chciałbym zakonczyc kariere mocnym akcentem – przyznaje.
„
S u p e r Express”: – Ni e c h c e
Z jego strony też padło jedno zdanie („Powtórz to jeszcze raz, to wyrzucę cię z boiska” – taki przekaz, zdaniem Rafała Rostkowskiego, byłego międzynarodowego sędziego- asystenta miał popłynąć w kierunku Norwega). Przede wszystkim jednak mową ciała i… wzrokiem Polak przypomniał gwiazdorowi „Citizens”, kto rządzi na murawie. Od tej pory gospodarze zajmowali się już tylko grą. I czynili to skutecznie: wygrana 4:0 dała im przepustkę do finału Champions League. wytykac ci wieku, ale twoja kariera zbliza sie do konca. Jaki cel stawiasz sobie na ten ostatni etap pieknej przygody z boksem?
Krzysztof Włodarczyk: – Masz rację, to była piękna przygoda, ale ona jeszcze trwa, więc na podsumowania przyjdzie czas. Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie (śmiech). Byłem mistrzem świata, i to kilka razy, więc teraz chciałbym zostać mistrzem Europy. Nie mam tego pasa w kolekcji, a fajnie się prezentuje, więc chętnie położyłbym go na półce obok innych zdobyczy.
– Mistrzem Europy jest aktualnie Michał Cieslak. Szykuje sie bratobójczy pojedynek?
– Nie, nie. Widziałem pojedynek Michała z bliska spod ringu i muszę przyznać, że bardzo podobał bałbał mi się jego boks. A ja jestem bardzo wybredny (śmiech). Michał pewnie raz czy dwa razy obroni ten tytuł, a potem będzie chciał po raz trzeci powalczyć o pas mistrza świata. I wtedy otworzy się szansa dla mnie. Najpierw muszę jednak pokonać Louisa i podskoczyć w rankingu kingukingu (aktua l n i e j e s t szósty – red.).
– To kie-kiekiedy chciałbysbys bys stoczyc bój o tytuł mistrza Europy?
– Jeśli zdrowie dopisze, a po drodze nie zaliczę żadnej adnej wpadki, to celuję w pierwszą połowę przyszłego roku. Mocno się nakręciłem na ten pas i zapewniam, że zrobię wszystko, by znalazł się w mojej kolekcji. Będę walczyć o niego do ostatnich sił.
– A nie chodza ci po głowie głosne medialnie polsko- polskie batalie? Jakis czas temu wspominałes o checi rywalizacji z Łukaszem Rózanskim. Aktualne?
– Nie ode mnie to zależy, jest wiele zmiennych. Życzę Łukaszowi powodzenia, niech teraz odpocznie i obroni pas mistrza świata, a co będzie dalej to zobaczymy. Kto wie, ja nadal jestem chętny.
– Zmieniłes niezbyt pochlebne zdanie o stylu boksowania Łukasza?
– Nie. Między linami było niewiele techniki, trudno było dostrzec bokserskie abecadło. To był jeden wielki nieład, ale skoro przynosi to efekty, to tylkopozazdrościć. tylko pozazdrościć.